Z biegiem czasu bakterie, grzyby i pasożyty adaptują się i stają oporne na antybiotyki, które wcześniej je skutecznie niszczyły. Oporność ta wynika z niewłaściwego i nadmiernego stosowania antybiotyków u ludzi, zwierząt i w rolnictwie, a także stosowania nieodpowiednich środków zapobiegania infekcjom.
Kiedy antybiotyki i inne środki przeciwdrobnoustrojowe stopniowo tracą skuteczność, typowe infekcje stają się coraz trudniejsze lub niemożliwe do wyleczenia. Nawet u zdrowych osób, które rzadko biorą antybiotyki i są w dobrej formie fizycznej, mogą wystąpić komplikacje, jeśli zarażą się antybiotykooporną bakterią.
Oporność na leczenie antybiotykami to poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego, zarówno w Europie, jak i na całym świecie. Każdego roku w Unii Europejskiej, Islandii i Norwegii ponad 35 000 osób umiera z powodu infekcji wywołanej antybiotykoopornymi bakteriami. Niestety w ostatnich latach liczba ta stale rośnie. Poziom zagrożenia antybiotykoopornością dla społeczeństwa można porównać do wpływu jaki łącznie mają wirusy grypy, gruźlicy i HIV.
Antybiotykooporność jest zagrożeniem dla zdrowia ludzi, zwierząt oraz środowiska. Problem ma także wymiar ekonomiczny – infekcje wywołane tymi bakteriami wiążą się ze zwiększonymi kosztami opieki zdrowotnej czy dłuższych zwolnień lekarskich.
Każdy z nas jest odpowiedzialny za utrzymanie skuteczności antybiotyków – personel medyczny, pacjenci, rodzice, jak i decydenci, mający wpływ na procedury leczenia. Co możemy zrobić, aby nie dopuścić do rozwoju antybiotykoodporności?
Wielu infekcjom bakteryjnym da się łatwo zapobiec. Myj często ręce wodą i mydłem przez co najmniej 20 sekund lub dezynfekuj preparatami na bazie alkoholu. Właściwa higiena i szczepienia zmniejszają liczbę infekcji i liczbę przepisywanych antybiotyków, a co za tym idzie – ryzyko antybiotykooporności.
Konsekwencje antybiotykooporności mogą mieć wymiar zdrowotny, społeczny i gospodarczy:
Poprzednia
Następna