Dzwoniąc na numer alarmowy 112 bardzo często jesteśmy przekonani, że operator szybko i trafnie odbierze przekazywane przez nas informacje, które ze względu na okoliczności bywają chaotyczne i niepełne. Łącząc się z numerem alarmowym, który działa na zasadzie wzajemnej zastępowalności centrów (np. gdy dojdzie do awarii technicznej jednego centrum lub system jest przeciążony w wyniku zbyt dużej liczby połączeń), jesteśmy przekierowani automatycznie do innego województwa. Oznacza to, że zgłoszenie zdarzenia, do którego doszło na terenie np. powiatu wolsztyńskiego może obsługiwać operator fizycznie znajdujący się w Rzeszowie, Szczecinie lub w Białymstoku.
Jak więc efektywnie i zrozumiale przekazać informacje dotyczące miejsca zdarzenia? W terenie zabudowanym pomogą nam nazwy ulic i numery budynków. Odmiennie wygląda sytuacja poza terenem zabudowanym. Tu punktami odniesienia są słupki pikietażowe. Ich właściwe „odszyfrowanie” pozwoli na dokładne określenie własnej lokalizacji. Informacje zapisane na słupku wskazują - czytając od góry – numer drogi, kilometr drogi i podawany w setkach metr drogi.
Poprzednia
Następna