Jeśli zalanie zdarzy się, gdy za oknem upały, to wówczas wystarczy, że otworzymy okna i drzwi (w domach jednorodzinnych możemy dodatkowo wspomóc się własnym ogrzewaniem). Mokre ściany szybko powinny dojść do stanu przed zalaniem. Gorzej, jeśli pora roku nam nie sprzyja, wtedy dobrym rozwiązaniem jest zakup lub pożyczenie specjalnych urządzeń tzw. osuszaczy, które absorbują wilgoć ze ścian i innych elementów.
Problem jest w przypadku wody zalegającej na podłodze zwłaszcza, jeśli wilgoć weszła już w strop. Może ona spowodować poważne uszkodzenia, w tym rozwój grzybów. Tu również przyda się specjalne urządzenie stosowane na podłogi, które ma za zadanie przepuścić przez strop suche powietrze. Dużo bardziej ingerencyjną metodą jest skucie podłogi i wymienienie styropianu na nowy. Zanim jednak to zrobimy, spróbujmy najpierw wysuszyć posadzkę przy pomocy urządzenia.
Oczywiście, jeśli mamy do czynienia z „powodzią”, to wówczas konieczne będą nam pompy. Być może straż pożarna uda się nam z pomocą. Z kolei namokniętą tapicerkę warto odsączyć specjalnym odkurzaczem. Pozbycie się czasem przykrego zapachu po zalaniu, może potrwać kilka tygodni…
Poprzednia
Następna