Z policji

Mieszkaniec powiatu gostyńskiego wpadł przez brudną i nieczytelną tablicę rejestracyjną. Przy sobie miał narkotyki

Mieszkaniec powiatu gostyńskiego wpadł przez brudną i nieczytelną tablicę rejestracyjną. Przy sobie miał narkotyki
Zdjęcie: KPP Milicz

Poważne konsekwencje prawne grożą zatrzymanemu przez milickich policjantów mężczyźnie, który kierując Volkswagenem Golfem oprócz tego, że miał w pojeździe brudną i nieczytelną tablicę rejestracyjną, to na dodatek popełnił przestępstwo, gdyż posiadał przy sobie amfetaminę. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, gdyż zgodnie z obowiązującymi przepisami zabronione jest posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków.

W sobotę 14 grudnia o godzinie 16:00 miliccy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego na ulicy Krotoszyńskiej we Wszewilkach zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego marki Volkswagen Golf. Powodem kontroli było to, że pojazd miał brudną i nieczytelną tylną tablicę rejestracyjną. Samochodem kierował 19-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego w województwie wielkopolskim. Mężczyzna był trzeźwy i posiadał prawo jazdy – za popełnione wykroczenie drogowe został ukarany mandatem.

W trakcie kontroli drogowej okazało się jednak, że to nie wszystkie „grzechy” zatrzymanego kierowcy. Podczas dalszych policyjnych czynności służbowych okazało się bowiem, że mężczyzna miał przy sobie woreczek z zawartością białej krystalicznej substancji. Użyty przez policjantów tester narkotykowy potwierdził, że była to pochodna amfetaminy w ilości kilku porcji. W związku z tym mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do milickiej jednostki policji, gdzie usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa narkotykowego. Użyty wobec mężczyzny tester narkotykowy nie potwierdził obecności niedozwolonych substancji w jego organizmie. Po przesłuchaniu podejrzany został zwolniony, a zabezpieczony narkotyk trafił do policyjnego depozytu.  

Sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie kierowca golfa odpowie za ujawnione przestępstwo narkotykowe, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest w toku.


Źródło: KPP Milicz/podinsp. Sławomir Waleński, oficer prasowy





Czytaj również


zamów reklamę