Oczywiście można wykorzystać posiadaną już biżuterię. Należy tylko pamiętać o jednym - musi pasować do sukni ślubnej.
Jeśli suknia wysadzana jest kryształkami nie będzie dobrze wyglądała w zestawieniu z ciężkim naszyjnikiem. Przy prostej sukni i kolii lepiej postawić na delikatne kolczyki. Z kolei w przypadku dużych, ozdobnych kolczyków nie będzie już konieczny żaden wisiorek.
Zacznijmy od koloru biżuterii. Srebrna biżuteria będzie się pięknie prezentowała przy sukni w kolorze śnieżnej bieli, nie sprawdzić się jednak przy beżu, różu czy śmietankowej bieli. Srebro w tym pierwszym przypadku podkreśli czystą biel, w pozostałych niestety może powodować wrażenie starości. W nich bardziej sprawdzi się złoto.
Innym kryterium doboru koloru biżuterii będzie typ urody. Złoto dobrze będzie się komponować przy ciemniejszej karnacji i ciemnych włosach. W przypadku jasnej karnacji i białej sukni ślubnej lepiej będzie zrezygnować ze srebrnych dodatków.
Biżuteria musi współgrać ze stylem sukienki. Oznacza to, że w przypadku sukni w stylu glamour nie będą pasować kolczyki z piórami, a przy sukni w stylu boho niewskazane będą wysadzane kryształkami. Przy kreacjach w stylu vintage źle będą wyglądały nowoczesne formy.
Przy wyborze biżuterii ślubnej należy też zwrócić uwagę na ewentualne problemy. Jednym z nich mogą być właśnie ciężkie kolczyki, które wyglądają cudownie, jeśli jednak panna młoda nie przywykła do tego typu dodatków, mogą ją boleć uszy. Warto przed uroczystością przyzwyczaić się do ich noszenia lub przygotować mniejsze na zmianę.
Kolejną problematyczną kwestią może być bransoletka zaczepiająca się o suknię ślubną. Należy uważać zwłaszcza przy materiałach typu tiul czy koronka, przy których nietrudno o zniszczenie.
Biżuteria może też uczulać, jeśli więc na co dzień się jej nie używa, lub korzysta z dodatków wykonanych z innych stopów dobrze jest ponosić ją wcześniej i sprawdzić, czy nie pojawi się wysypka lub zaczerwienienia, które świadczą o alergii.
Poprzednia
Następna