Natalia ma 16 lat i mieszka w Kobylinie. Jej hobby to śpiew. Niestety, nie może się ona oddać w pełni swojej pasji tak, jak jej rówieśnicy.
Natalia najpierw leczyła się na nerki. Później okazało się, że jest to o wiele groźniejsze. Guz... Trzeba była go usunąć wraz z nerką. Niestety, kolejne badania wykazały przerzuty na wątrobie. I znów operacje, chemioterapia, przetaczanie krwi i nadzieja, że się udało pozbyć niechcianego intruza. Niestety, powrócił.
Ratunkiem dla Natalii może okazać się jedynie przeszczep wątroby. Trwają właśnie konsultacje ze specjalistami z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka, żeby ustalić czy taki zabieg może pomóc i czy brać go w ogóle pod uwagę. Jednak nawet zgoda Komisji nie rozwiązuje wszystkich problemów. Niestety, dla dzieci i młodzieży Opdivo i Avastin nie są refundowane. Czteromiesięczna kuracja kosztować będzie 200 tys. złotych. Rodzice Natalii będą musieli za nią zapłacić z własnej kieszeni.
Więcej na temat choroby Natalii przeczytacie na stronie Fundacji Na Ratunek.
Poprzednia
Następna