Niestety, nie da się przewidzieć, czy w dniu ślubu „nie wyskoczy” na twarzy coś niechcianego. Wpływ na to ma wiele rzeczy, m.in. stres, który jest wówczas ogromny oraz hormony.
Można jednak zminimalizować zagrożenie odpowiednio dbając o cerę przed ślubem. Zacząć należy jak najwcześniej. Jeśli nie miało się odpowiednich nawyków warto je wprowadzić kilka miesięcy przed ceremonią.
Gdy na twarzy gości trądzik lub inna dolegliwość, dobrze jest udać się do dermatologa, który dobierze odpowiednie kosmetyki lub leki. Samemu możemy uporządkować kosmetyczkę i wyrzucić przeterminowane produkty.
Trzeba pamiętać, by zawsze dokładnie zmywać z twarzy makijaż i regularnie, najlepiej co tydzień stosować peeling, by pozbyć się martwego naskórka i nawilżać skórę przed snem odpowiednio dobranymi kosmetykami.
Przed każdym wyjściem na zewnątrz warto zaopatrzyć się w ochronę przeciwsłoneczną w postaci kremów z filtrem. Działanie promieni słonecznych ma w każdych warunkach niekorzystny wpływ na cerę.
Bardzo ważna jest też dieta. Powinno się wyzbyć przetworzonej żywność na rzecz większej ilości warzyw i owoców i połączyć je z dużą ilością wody.
Poprzednia
Następna