Na ślubnym kobiercu

Pierwszy taniec. Na jaki się zdecydować?

Pierwszy taniec. Na jaki się zdecydować?
Przyszli małżonkowie zgodnie mówią, że oprócz przysięgi małżeńskiej najbardziej stresującym momentem na ceremonii jest pierwszy taniec. Nie ma się co dziwić, młoda para jest wówczas w centrum zainteresowania i obserwuje się każdy ich ruch.

Przede wszystkim na samym początku należy ocenić swoje umiejętności taneczne. Nie ma co się forsować, jeśli para młoda nie czuje się dobrze na parkiecie. Jeśli nawet mimo kursów pojawią się problemy dobrze jest zmienić układ na bardziej luźny.

 

Wśród najpopularniejszych są walc angielski, w którym kroki są proste. Taniec jest spokojny i elegancki. Sprawdzi się u tych, którzy nie przepadają za czymś bardzo wyszukanym. Z kolei walc wiedeński jest szybszy. Kroki również są proste, ale wymaga większej koordynacji ruchowej. Osoby kochające taniec mogą wybrać fokstrot, który z pewnością zadziwi niejednego weselnego gościa. Ekspresyjna para młoda może zdecydować się na latynoskie tańce, np. rumbę, cha-chę lub szybką salsę. Eleganckie będzie tango, które jest niezwykle zmysłowe. Wymaga jednak sporo czasu na naukę.

 

Przy wyborze tańca trzeba też kierować się swoim charakterem. Na dobrym kursie instruktor powinien pomóc w doborze odpowiedniego tańca.






Czytaj również


zamów reklamę