W sobotę, przed godz. 7:00 gostyńska policja otrzymała zgłoszenie o porzuconym w rowie samochodzie, który dachował. Pojazd znajdował się w rowie na drodze gruntowej w Krobi, stanowiącej przedłużenie ul. Kobylińskiej. Nie posiadał on tablic rejestracyjnych.
Szybko udało się ustalić przebieg zdarzenia.
- Około godziny 2.00 w nocy dwoje 24-latków z Krobi jeździło fordem po drodze gruntowej. Jak sami przyznali w poniedziałek samochód miał zostać oddany do kasacji i chcieli go jeszcze przetestować. Jechali zbyt szybko, wpadli w poślizg i zjechali do rowu, gdzie dachowali. Żaden z mężczyzn nie został ranny. Chcąc uniknąć identyfikacji auta i ustalenia jego właściciela zdjęli tablice rejestracyjne i naklejkę z szyby, na której widnieje numer rejestracyjny pojazdu. Mimo to mundurowy szybko ustalił właściciela forda i przebieg wydarzeń - podaje KPP Gostyń
Od soboty obowiązują nowe przepisy i właśnie zgodnie z nimi kierujący został ukarany za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa. 24-latek otrzymał wysoki mandat karny, a do jego konta kierowcy przypisano 10 punktów karnych.
