Z pozoru Filip nie różni się od swoich rówieśników. Kocha bawić się autkami, malować obrazki, poznawać nowych kolegów i koleżanki. Niestety, kiedy inni idą na plac zabaw, synek jedzie na rehabilitację. Wszystko przez jego niepełnosprawność.
- Synek ma problem z najprostszymi czynnościami. Nie potrafi sam się ubrać, czy sprawnie posługiwać się kredkami. Ciężko chwytać mu przedmioty. Rehabilitacja jest teraz naszym priorytetem - mówi tata chłopca.
- Za nami wielkie postępy. Przed nami ogromne wyzwania. Jeśli chcecie pomóc mi w walce o samodzielną przyszłość synka, będę ogromnie wdzięczny. Jesteście moją nadzieją. Wierzę, że wspólnie damy radę uratować sprawność Filipa! - dodaje.
ZBIÓRKA NA REHABILITACJĘ FILIPKA PROWADZONA JEST PRZEZ FUNDACJĘ SIEPOMAGA - KLIJNIJ!
Poprzednia
Następna