Ma to być ułatwieniem dla polskich przewoźników. Po zmianie będą mogli oni do wykonywania przewozów drogowych rzeczy korzystać także z pojazdów wynajmowanych i zarejestrowanych w innym państwie UE.
- Nowe rozwiązanie będzie możliwe pod warunkiem, że korzystanie z takiego pojazdu nie będzie trwać dłużej niż 3 kolejne miesiące w danym roku kalendarzowym, od dnia zgłoszenia pojazdu do właściwego organu – w przypadku wykonywania krajowego lub międzynarodowego transportu drogowego rzeczy oraz przez 2 kolejne miesiące w danym roku kalendarzowym, od dnia zgłoszenia pojazdu do właściwego organu – w przypadku wykonywania krajowego lub międzynarodowego niezarobkowego przewozu drogowego rzeczy. Jednocześnie przedsiębiorcy, którzy mają siedzibę w innym państwie UE, będą mogli korzystać z wynajmowanych pojazdów zarejestrowanych w Polsce lub w innym państwie UE - informuje Ministerstwo Infrastruktury.
Nowe przepisy - jak dodaje resort - ułatwią szybszą reakcję na krótkoterminowy, sezonowy lub tymczasowy wzrost zapotrzebowania na pojazdy oraz zastąpienie zepsutych lub uszkodzonych pojazdów.
Główny Inspektor Transportu Drogowego we współpracy z Komendantem Głównym Policji i Szefem Krajowej Administracji Skarbowej opracują strategię kontroli przepisów dotyczących przewozów kabotażowych (zarobkowy transport ładunków na obszarze jednego państwa pojazdem, który zarejestrowany jest w innym państwie). Przyjęte rozwiązania mają na celu przeciwdziałanie nieuczciwej konkurencji poprzez zwiększenie wykrywania niedozwolonych operacji kabotażowych i przyczynią się do wzrostu konkurencyjności polskich przewoźników na rynku transportowym. Projektowana ustawa zmniejsza także koszty funkcjonowania przewoźników drogowych i pozwoli na bardziej elastyczne zarządzanie flotą pojazdów przeznaczonych do transportu.
Po przyjęciu przez rząd nowelizacja będzie przedmiotem prac parlamentarnych, a następnie zostanie skierowana do podpisu prezydenta. Nowe przepisy wejdą w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
