Tylko w ostatnich tygodniach:
- pomalowano ozdobną tabliczkę edukacyjną w parku w Krobi,
- skradziono ławkę przy ścieżce rowerowej przy trasie Pudliszki-Krobia,
- zniszczono śródpolne nasadzenia w Ciołkowie i Pudliszkach,
- zniszczono szybę wiaty przystankowej przy ul. Kobylińskiej w Krobi,
- zniszczono siedziska na stadionie w Pudliszkach,
- pisuar w toalecie publicznej przy targowisku został potraktowany jako schowek,
- zostawiono śmieci na wyspie kasztelańskiej.
- Są to jedynie niektóre przypadki niszczenia i niewłaściwego korzystania z dóbr publicznych. Zdarzenia o charakterze wandalizmu i kradzieży mienia gminnego są każdorazowo zgłaszane policji. Jeżeli sprawcy nie zostaną ustaleni koszt naprawy lub uporządkowania przestrzeni niestety jest pokrywany z gminnego budżetu. Są to środki publiczne, zatem za takie „zabawy”, próby sił, czy po prostu brak wychowania, płacą wszyscy mieszkańcy. Budżet gminny, jak każdy inny, jest ograniczony i rozplanowany, dlatego często takie nieprzewidziane wydatki pokrywane są kosztem innych realizacji (np. doposażenia placów zabaw, parków). Pamiętajmy o tym! - informuje gmina Krobia.