Dwóch byłych uczniów w Borku Wielkopolskim włamało się do szkoły podstawowej. Wprawdzie byli zamaskowani, jednak zostawili swoje podpisy.
- Policjanci z Wydziału Kryminalnego wspólnie z funkcjonariuszami Posterunku Policji w Borku Wielkopolskim ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 17 i 18 lat odpowiedzialnych za włamanie do budynku szkoły podstawowej. Wszystko działo się 22 listopada br. wieczorem. Byli uczniowie podstawówki, za pomocą klucza do drzwi ewakuacyjnych, przedostali się na teren szkoły. Wszystko zarejestrował monitoring. Mężczyźni mieli założone kaptury i zasłonięte twarze. Przez około 15 minut przechadzali się szkolnymi korytarzami. Próbowali wejść do sal lekcyjnych, jednak wszystkie były zamknięte. Włamywacze postanowili zostawić po sobie ślad. Na tablicy napisali swoje „ksywy” po czym opuścili teren szkoły zamykając za sobą drzwi. Okazało się, że tego samego dnia około 14.00 mężczyźni pojawili się na terenie placówki. Wykorzystali moment gdy trwały lekcje i zabrali klucz do drzwi ewakuacyjnych. Usłyszeli zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem. Za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem - podaje KPP Gostyń.