Fotowoltaika

Zawyżone napięcie sieciowe, czyli alarm na falowniku. Co zrobić?

Zawyżone napięcie sieciowe, czyli alarm na falowniku. Co zrobić?

Włączający się alarm na falowniku i chwilowy brak produkcji prądu, to coraz częściej pojawiające się problemy w gospodarstwach domowych, w których zamontowane są panele fotowoltaiczne.

Taki problem jest szczególnie widoczny w pogodne, słoneczne dni, kiedy produkcja energii powinna być największa. Wówczas jednak falownik wyłącza się najczęściej kilka razy dziennie i wyświetla informację o zbyt wysokim napięciu w sieci w postaci pojawiającego się alarmu na falowniku. Przerwy w pracy instalacji fotowoltaicznej niestety narażają właściciela na straty energii.

Takie problemy pojawiają się, gdy zbyt wiele prądu produkowanego jest w okolicy i sieć nie jest w stanie go odebrać, bowiem w tym samym czasie jest zbyt mały jego pobór. Wpływ na to ma więc - mówiąc w skrócie - zbyt wiele podłączonych na jednej linii instalacji fotowoltaicznych.

Chwilowym rozwiązaniem tego problemu jest np. włączenie w tym czasie urządzeń pobierających dużo prądu. Na dłuższą metę należy jednak przedsięwziąć inne kroki. Zaistniałą sytuację należy zgłosić do zakładu energetycznego, np. w postaci reklamacji. Operator jest  bowiem odpowiedzialny za infrastrukturę energetyczną i jest zobowiązany do rozwiązania problemu. Podając taką informację najlepiej od razu wskazać wartość przekroczonego napięcia.

Zawyżone napięcie występuje, gdy pomiar wynosi 230+23+1 V, czyli minimum 254 V i więcej. Natomiast spadek napięcia występuje, gdy pomiar wynosi 230-23-1 V, czyli 206 V i mniej.






Czytaj również


zamów reklamę